Dokładnie nie pamiętam, bo oglądałam jakiś czas temu, ale Emily budzi się w nocy, słyszy jakieś głosy, wychodzi na korytarz, potem wraca do pokoju i kładzie się do łóżka. Z biurka spada pojemniczek z długopisami(?), a po niej same jakby coś "depcze". W sumie to jedyny moment jaki z tego filmu zapamiętałam

Tak... to jest ten waśnie moment w którym demony w nią wstępują :)

ja się bałem jak Ona wiedziała u ludzi te ohydne twarze, takie z czarnymi oczami

Dla mnie również moment, który opisałeś był najstraszniejszy...

zgadza się, widok twarzy chyba nie opuści mnie przez długo i jeszcze w kościele jak stoi w dziwnej pozycji przed ołtarzem i tak nagle przekręca głowę

Czy w tym filmie w ogole cos bylo straszne?

Może dla ciebie nie, ale jak widać dla większości były tam straszne momenty. Hmm dla mnie te twarze, które zobaczyła jak siedziała na wykładzie i zaczęła krzyczeć były jednym z momentów, które mnie tak na serio przestraszyły. Poza tym przez jakiś czas od obejrzenia tego filmu bałam się, że obudzę się o 3 w nocy i poczuję zapach spalenizny...

Dawno temu film oglądałem,i pamiętam że też bałem się obudzić o 3 w nocy,i niestety tak było,za bardzo o tym myślałem,i się wybudziłem idealnie na godzinę 3 w nocy,wyobraź sobie co wtedy myślałem xD,cały film od razu przyszedł do głowy.Masakra xD

scena w stodole jak wymienia imie

Jeju ;-; ta scena była koszmarna!

Napisy końcowe...